13 czerwca 2013

Zmierzch

Zastanawiałam się dzisiaj o czym napisać tyle mam myśli w głowie i sporo zaległości.
Trzeba to jakoś poukładać.Dzisiaj po raz kolejny chodzi za mną Zmierzch.
Więc popołudnie zapowiada się filmowo.Ktoś spyta ile razy można oglądać ten sam film?
-TYLE ile czuje się potrzebę.Oczywiście książki dostać w bibliotece graniczy z cudem,
przynajmniej u mnie więc postanowiłam ściągnąć na komputer do czytania.
Jeśli ktoś chętny to się podzielę.
A że szybko czytam, pochłonęłam wszystkie części jednym tchem.
Film różni się od książki, ale jestem fanką Zmierzchu więc mam plan posiadania tych książek.
Żeby nie było że tylko jeden film oglądam,postanowiłam poszukać innych filmów z tymi aktorami."Królewna Śnieżka i Łowca" też niczego sobie.
Jedną z ostatnich części oglądałam w kinie.Już zapomniałam jak to jest.
Pomijając fakt, że poszłam sama i w sumie było ok 6 osób na sali.
Zabrałabym młodego do kina ale myślimy na razie o wakacjach.Ale o tym napiszę jutro.
Na koniec fotka.Buziaki dla wszystkich.

1 komentarz:

  1. Też jestem fanką "Zmierzchu". Książki również przeczytałam jednym tchem.
    Moim filmem nr 1 jest "Przeminęło z wiatrem" i "Ania z Zielonego Wzgórza". Lubię do nich powracać:-)

    OdpowiedzUsuń