28 maja 2010

samolot Gabrysia

Miałam ostatnio sporo zaległości, więc byłam gościem przy komputerze.Ale za to mam na ukończeniu samolocik dla Gabrysia, który wpadł mi w oko jak przeglądałam zawartość zbiorów wzorów.A że samolot na razie jest w hangarze, czyli na tamborku ;-) fotka będzie jak go skończę.Ciekawa jestem czy poleci (hihihi)

11 maja 2010

nauka szydełkiem







Jakiś czas temu koleżanka pokazała mi kwiatki robione szydełkiem.I oto wyniki mojej nauki.Mój kwiatuszek to oczywiście ten pojedynczy ;-)Na drugi dzień postanowiłam sama zrobić kolejne kwiatki.A efekt był taki że wyszła mi bombka.Oczywiście spód to kwiatek, tylko powiększanie mi nie wyszło.Ale już wiem jakie będę mieć bombki w tym roku na choince ;-)

5 maja 2010

nauka karteczek




I tak dzisiaj nadszedł czas na karteczki.Niestety moje 1 dzieło zadomowiło się u mojej mamy i nie mam fotki.Ten tort, który widzicie, poszedł jako dodatek do karteczki na jedną z wymianek forumowych.Misio też miał być na kartce, jednak wolał ramkę.I tak otrzymał kwiatka(płatki-piasek pustyni)I kartka gdzie po raz pierwszy robiłam wzorek wykorzystując scrapki;-)Karteczka skromna ale ładna.Oczywiście każdy ma swój gust i nie wszystko musi się wszystkim podobać.

4 maja 2010

mój skromny dorobek




Witam was serdecznie.Po stoczeniu walki z aparatem wynik 1:0 dla mnie ;-)Zdjęcia jakoś wyszły.Nie jest to coś extra, ale tak w skrócie.1 moje dzieło , gdzie koleżanka mnie uczyła stawiać xxxx, powstał dzwoneczek.Robiłam go przez 3 dni po trochu przy kawie pod jej czujnym okiem.A te trochę to jakieś 2-3 h dziennie.Potem postanowiłam spróbować sił SAMA.I tak zrobiłam obrazek domku zimą.Teraz wydaje mi się mały(16x11 cm), ale jak go robiłam to wyglądał na duży w porównaniu z dzwoneczkiem.Mojej mamie spodobał się wzór konia z HP, i postanowiłam dla niej go wyhefcić ;-)(23x15,5 cm)W dorobku mam jeszcze tygrysa, którego dłuuuuugo robiłam na raty, a sko9ńczyłam jak byłam z Gabrysiem w szpitalu,miałam wolny czas.Ale dzisiaj uciekł mi pewnie na randkę do zoo, więc jak wróci to cyknę mu fotkę i go wam pokażę.Jak więc widzicie, mam malutki dorobek, bo krótko siedzę w xxx, ale jak będę już mieć ze 100 lat, to pewnie będzie tego więcej.Każdy od czegoś zaczynał.A teraz w kolejce jest domek, który wam wcześniej pokazywałam.Ale w między czasie powstanie metryczka dla przyjaciółki , która zostanie mamą.Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.

2 maja 2010

Candy u Veny ;-)


A dzisiaj Candy u Veny - do 17.maja.Jak pisałam wcześniej, wszystkiego człowiek chce spróbować, to i ja próbuję swoich sił i zapisałam się u Veny.A znając siebie, to i ja kiedyś zrobię u siebie.Jak to mówią, brak okazji to też okazja ;-)Tutaj też stawiam pierwsze kroki, więc przed swoim poszperam na necie dokładnie jak inni mają candy.No i rzecz najważniejsza, ktoś musi tu zaglądać ;-( na razie to cisza, ale może jak się ten zakątek rozkręci to ktoś będzie tu lukać czasami.No nic , głowa do góry i dzisiaj czas porobić fotki.

1 maja 2010

różności zrobione własnymi łapkami


A dzisiaj chciałam wam pokazać kula-a`la karczoch,które zrobiłam na święta bożonarodzeniowe.Tak mi się spodobało, że na kolejne chcę zrobić więcej i ozdobić nimi mieszkanie.Marzą mi się również gwiazdy zrobione na szydełku wiszące w oknie.Może uda mi się nauczyć tego do grudnia;-)Mam też już przygotowane wstążki w kolorach:złoty,czerwony,czarny.Ale te chyba przeznaczę na prezent;-)Jak będą gotowe również wrzucę fotki.Ponieważ nie było typowego kształtu jaja, kupiłam kule.Zastanawiam się jakie jeszcze cudeńka można zrobić.Przyznam się,że dobrze się tutaj czuję.Próbowałam pisać na różnych stronach, a tutaj jest....nawet nie wiem jak to nazwać ;-)Chce się wracać, jak to ktoś kiedyś napisał.To by było na tyle, dzisiaj popstrykam fotki jak mi się aparat nie zbuntuje;-)