9 lutego 2014

Zamek -już prawie koniec :-)

Natchnienie powróciło- coraz bliżej końca.
Młody na feriach był chory, to xxxx wróciły  do łask.
I całe szczęście , bo kolejne xxxx czekają w kolejce,
ale o tym w następnym wpisie.Wczoraj była piękna pogoda,
pół dnia na świeżym powietrzu na słoneczku,
i akumulatorki podładowane na kolejne szare dni , które prognozują.
No to lecę z fotką ;-)

11 stycznia 2014

zaczynamy 2014

Ostatnie 4 m-ce były wywrócone do góry nogami.

Ten rok nie należał do łatwych, jednak zaszło wiele zmian-na lepsze.
Haha ale ze mnie optymistka, oczywiście nie wszystko jest takie cudowne,
niestety nasz system rządzenia pozostawia wiele do życzenia.
Tak czy inaczej trzeba cieszyć się z  tego co się ma.
Z racji tego, że zrobiły mi się zaległości blogowe,
chciałam podziękować wszystkim za życzenia smsowe bądź te wysłane inną drogą.
W tym roku mieliśmy gości na święta, więc to jedyne usprawiedliwienie,
że nawet nie miałam czasu zaglądać tutaj, nie wspominając o napisaniu czegoś.
Sylwester również był w gronie gościnnym, ale było fajnie, kulturalnie i spokojnie.
Gabryś chodzi do zerówki zadowolony, ale te 2 tygodnie wolnego było za dużo dla mnie.
A jak sobie pomyślę, że za tydzień ferie i kolejne 2 tygodnie Gabryś bez szkoły........:-(
Czas zająć się przygotowaniem grafiku pt. "FERIE"- żeby nie zwariować. ;-)