1 maja 2010

różności zrobione własnymi łapkami


A dzisiaj chciałam wam pokazać kula-a`la karczoch,które zrobiłam na święta bożonarodzeniowe.Tak mi się spodobało, że na kolejne chcę zrobić więcej i ozdobić nimi mieszkanie.Marzą mi się również gwiazdy zrobione na szydełku wiszące w oknie.Może uda mi się nauczyć tego do grudnia;-)Mam też już przygotowane wstążki w kolorach:złoty,czerwony,czarny.Ale te chyba przeznaczę na prezent;-)Jak będą gotowe również wrzucę fotki.Ponieważ nie było typowego kształtu jaja, kupiłam kule.Zastanawiam się jakie jeszcze cudeńka można zrobić.Przyznam się,że dobrze się tutaj czuję.Próbowałam pisać na różnych stronach, a tutaj jest....nawet nie wiem jak to nazwać ;-)Chce się wracać, jak to ktoś kiedyś napisał.To by było na tyle, dzisiaj popstrykam fotki jak mi się aparat nie zbuntuje;-)

1 komentarz:

  1. masz same takie wspanialosci co nie robiłam ..muszę zobaczyć czy to trudno się robi .nawet mam jajko ze steropinu.moze mi sie coś uda zrobić..na candy też jedno jajo jest..Pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń