23 kwietnia 2010

domek z xxxxx

Dzisiaj też będzie króciutko, z racji pośpiechu związanego z wyjazdem na wesele.Oczywiście jako goście;-)Po niedzieli wrzucę fotki prac xxx, jak stawiałam pierwsze kroki.A dzisiaj fotka tego, co czeka w kolejce.Kanwa już gotowa, ramka też, tylko stawiać xxx.
Najlepiej na łące,gdzie cisza i spokój, na kocyku pod drzewem.....No dobra koniec tych marzeń ;-)Na to sobie jeszcze poczekamy.I tutaj jeszcze moja prośba,szalenie spodobał mi się haft matematyczny.Bardzo proszę o jakieś nieskomplikowane wzorki tak do nauki na razie.Wiem że tego jest mnóstwo, ale ja bym potrzebowała żeby wydrukować wzór.Będę wdzięczna za pomoc.To buziaki i miłego weekendu wam życzę.
mrówka.

22 kwietnia 2010

manga


Jak wiadomo, każdy jest fanem czegoś , lub kogoś.W tym wypadku nie wyróżniam się.
Uwielbiam Sailor Moon,z czasów nastolatki i tak zostało do dziś.Dlatego znajdzie się miejsce i dla niej w moim kąciku.A to kilka tapet ,które moim skromnym zdaniem są "ładne".Może kiedyś nauczę się jak rysować.Chociaż jest tego dużo, jak się szuka Anime i manga,to jednak najlepiej uczy się jak ktoś pokaże osobiście.
Zastanawiałam się czy nie dać jakieś opisu, czy streszczeń,ale tego jest mnóstwo na necie więc pozostanę na razie przy tapetach,
czyli dla uciechy oka.A to tapeta na dzisiaj.

18 kwietnia 2010

od czegoś trzeba zacząć...:-)

Jak to zawsze bywa z początkami, nie wiadomo od czego zacząć.
Potem to już z górki.
Może najpierw kilka słów o sobie.Jestem matką 3 letniego teraz Gabriela,
który jest moim oczkiem w głowie.O nim tez będzie w blogu.
Oprócz tego mam hobby,które sprawia mi wiele przyjemności,
zwłaszcza popołudniem z kubkiem kawy,czyli haft krzyżykowy.
Ostatnio stawiam pierwsze kroki w robieniu karteczek.
Jest też przygoda z szydełkiem.
Ogólnie jest tak, że koleżanki robią różne cudeńka, ja się napatrzę i potem chciałabym wszystkiego spróbować.Ale do tego potrzebowałabym z 3 pary rąk
i dobę która będzie mieć 48 h (hihi).Tak więc pozostaje po kolei.
Lubię też czytać.A w kolejce jest Saga o ludziach lodu, którą kiedyś już czytałam,ale mam ochotę jeszcze raz przenieść się w świat Margit Sandemo.
To na początek tyle.Nie długo będą pierwsze fotki.